Dzisiejszy wpis jest z dwóch okazji - jedna - poranne ciepłe ulewy, które u nas zdarzają się rzadko a wyjątkowo lubię deszcze w ciepłe dni.
A druga okazja - to, że zrobiła się piękna pogoda od południa a ja ... no cóż, cały dzień siedzę w pracy z bolącą stopą w dodatku, lekko utykając kiedy nikt nie widzi.
Komentarze
GP
Niezmiennie pozdrawiam
GP
Ostatnio w internecie natknąłem się na takie cudo jak Kapliczkę św. Wendelina w okolicach Rudzicy. Zaciekawiło mnie to miejsce i tak się zastanawiam... chyba właśnie tamtędy tam pojadę.To się okaże w praniu.
Generalnie Kowale to fajna miejscowość z fajnymi widokami. Kiedyś próbowałem przejechać od Pogórza do Kowali ale nietypową stroną. Z mapy wynikało, że droga jest a po przejechaniu przejazdu kolejowego owszem drogę znalazłem... ale prywatną. Zawróciłem, nie chciałem się narażać na bliskie spotkania z psami właściciela.
W Kowalach chyba warty odwiedzenia jest kamieniołom i pozostałości dawnej osady. Przy okazji tam wpadnę.
Pozdrawiam serdecznie
G.
G.
PS
Dzięki. Stopa jeszcze ciut boli ale jeździć rowerem już się da. Z bieganiem jeszcze kłopot.
G
Pozdrawiam
G.