Drogomyśl - 22 maj

Urocza i bardzo niewymagająca trasa - taka na rozruch. Ruszyłam jak zwykle wałem rzecznym - tym razem do Skoczowa i dalej aż do Ochab. Ruch pieszo-rowerowy spory, pogoda piękna wiec czym się przejmować? Z Ochab odkryłam drogę na Drogomyśl przez Gołysz - jeździłam tam już kilka razy, ale zawsze trochę inaczej. A tutaj przez taz 'żabi kraj' tak przyjemnie, w dodatku tutaj już żadnego ruchu, zupełny relaks ale bynajmniej nie cisza - w wysepce na środku jednego jeziorka stada ptactwa wodnego koncertującego ile sił w dziobach i długich szyjach. Jak na wiecu :) Pokontemplowawszy więc ... pojechałam do Drogomyśla, potem w stronę Chybia,skąd jednak zawróciłam jakąś okrężną ścieżką rowerową i z powrotem wróciłam do Ochab, a wałem dotarłam do Skoczowa. Czując jednak pewien niedosyt postanowiłam podążyć jeszcze do Górek trasą nad dwupasmówką z ronda koło targu. Myśl nie była taka zła, bo w drodze wstąpiłam do sklepu w Górkach przypomniawszy sobie o możliwości gości po południu. I tak ogólny rezultat relaksacyjnej trasy 40 km. 


stawy w Gołyszu 

z innej perspektywy 


wysepka na środku stawu z mnóstwem ptactwa 


Komentarze

Toni pisze…
Urocza trasa :) Poza górami uwielbiam właśnie wodę.